Naukowcy na tropie genu spokoju. ADHD może być leczone zupełnie inaczej niż dotąd
5 mins read

Naukowcy na tropie genu spokoju. ADHD może być leczone zupełnie inaczej niż dotąd

Problem koncentracji nie zawsze wynika z braku wysiłku czy motywacji. W wielu przypadkach jest efektem mózgu, który nie potrafi odfiltrować nadmiaru bodźców. Osoby z ADHD, zaburzeniami uwagi czy przeciążeniem sensorycznym często opisują swoje doświadczenie jako nieustanny szum – natłok dźwięków, myśli i impulsów, które uniemożliwiają skupienie się na tym, co naprawdę istotne. Przez lata medycyna próbowała radzić sobie z tym problemem, stymulując aktywność mózgu. Najnowsze odkrycia naukowców sugerują jednak, że skuteczniejszą drogą może być jego wyciszenie.

Przeczytaj również: Dwa lata rządów i gorzka diagnoza: więcej pieniędzy, więcej dziur w systemie

Gen, który decyduje o jakości uwagi

Badacze z The Rockefeller University w Stanach Zjednoczonych zidentyfikowali gen, który odgrywa kluczową rolę w regulacji koncentracji. Chodzi o gen Homer1, którego aktywność wpływa na poziom tzw. szumu neuronalnego w korze przedczołowej mózgu – obszarze odpowiedzialnym za uwagę, planowanie i kontrolę impulsów. Zmniejszenie aktywności tego genu prowadziło do wyraźnego uspokojenia pracy mózgu i poprawy zdolności skupienia.

To odkrycie ma szczególne znaczenie, ponieważ zaburzenia takie jak ADHD wiążą się nie z brakiem sygnałów, lecz z ich nadmiarem. Mózg jest bombardowany informacjami, których nie potrafi skutecznie segregować. W efekcie nawet istotne bodźce giną w tle nieistotnych impulsów.

Badania na myszach jako model ludzkiego mózgu

Aby lepiej zrozumieć mechanizm działania genu Homer1, naukowcy przeanalizowali genom niemal 200 myszy pochodzących z ośmiu różnych linii genetycznych. Celowo uwzględniono także osobniki o dzikim pochodzeniu, by jak najwierniej odtworzyć różnorodność genetyczną występującą u ludzi.

Okazało się, że myszy z niższym poziomem dwóch konkretnych wersji genu Homer1 wykazywały spokojniejszą aktywność neuronalną i znacznie lepiej radziły sobie w testach wymagających koncentracji. Ich mózgi były mniej chaotyczne, a reakcje bardziej precyzyjne i adekwatne do bodźców.

Kluczowe znaczenie konkretnych wersji genu

Dalsze analizy ujawniły, że nie sam gen Homer1, lecz jego określone izoformy mają decydujące znaczenie dla uwagi. Szczególnie istotne okazały się krótsze wersje genu, znane jako Homer1a oraz Ania3. Myszy osiągające najlepsze wyniki w testach uwagi miały naturalnie obniżony poziom tych izoform w korze przedczołowej.

Co więcej, eksperymentalne obniżenie poziomu tych wersji genu u młodych myszy, znajdujących się w okresie dojrzewania, prowadziło do wyraźnej poprawy ich funkcjonowania. Zwierzęta były szybsze, dokładniejsze i znacznie mniej podatne na rozproszenia. Tego efektu nie zaobserwowano jednak u dorosłych osobników, co wskazuje na istnienie krytycznego okresu rozwojowego, w którym gen Homer1 kształtuje zdolność koncentracji.

Mózg, który uczy się ciszy

Mechanizm stojący za tym zjawiskiem okazał się równie interesujący. Obniżenie poziomu Homer1 w neuronach kory przedczołowej prowadziło do zwiększenia liczby receptorów GABA, które odpowiadają za hamowanie aktywności układu nerwowego. Dzięki temu mózg działał spokojniej, a neurony aktywowały się głównie w odpowiedzi na bodźce naprawdę istotne.

W praktyce oznacza to poprawę stosunku sygnału do szumu – zdolność mózgu do wyłapywania tego, co ważne, bez nadmiernego pobudzenia. To dokładnie ten mechanizm, który zawodzi u osób z ADHD, autyzmem czy schizofrenią.

Chcesz zadbać o stan swojego uzębienia? Dzięki usługom dentysta Wrocław jest to możliwe! Sprawdź: implanty Wrocław

Nowa nadzieja dla leczenia ADHD

Jak podkreśla Priya Rajasethupathy, współautorka badania i kierowniczka Laboratorium Dynamiki Neuronalnej i Poznania na Uniwersytecie Rockefellera, odkryty gen ma fundamentalne znaczenie również dla ludzi. Homer1 był już wcześniej łączony z zaburzeniami neurorozwojowymi, jednak dopiero teraz udało się wykazać jego bezpośredni wpływ na uwagę.

Szczególnie obiecujące jest to, że gen Homer1 posiada miejsce splicingowe, które potencjalnie można modulować farmakologicznie. Otwiera to drogę do stworzenia leków działających na poziomie molekularnym, regulujących aktywność genu zamiast sztucznie pobudzać cały mózg.

Potrzebujesz leczenia ortodontycznego w Krakowie, by wyleczyć wady zgryzu? Sprawdź – ortodonta Kraków

Spokój zamiast stymulacji

Zdaniem badaczy, przyszłe terapie mogą działać w sposób przypominający efekty medytacji – nie poprzez zwiększanie aktywności, lecz przez jej harmonizację i wyciszenie. To radykalna zmiana podejścia, która może zrewolucjonizować leczenie ADHD i innych zaburzeń uwagi.

Jeśli dalsze badania potwierdzą te wyniki u ludzi, możliwe stanie się opracowanie terapii, które nie będą jedynie maskować objawów, ale realnie zmieniać sposób funkcjonowania mózgu. Po raz pierwszy pojawia się realna szansa, że chaos myśli zostanie zastąpiony ciszą, w której koncentracja stanie się naturalnym stanem, a nie ciągłym wysiłkiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *