Pięć szpitali Bonifratrów z akredytacją Ministerstwa Zdrowia
4 mins read

Pięć szpitali Bonifratrów z akredytacją Ministerstwa Zdrowia

Pięć szpitali Bonifraterskiego Centrum Medycznego otrzymało akredytację Ministerstwa Zdrowia – prestiżowy certyfikat, który potwierdza najwyższe standardy opieki nad pacjentem. To nie tylko formalne wyróżnienie. To realny dowód na to, że w placówkach Bonifratrów bezpieczeństwo, etyka i jakość mają wymiar praktyczny, nie deklaratywny.

Przeczytaj również: 120 tysięcy procedur rocznie. Czy można leczyć bez zwierząt?

Wyróżnienie od Ministerstwa Zdrowia. Wspólny wysiłek pięciu placówek

Proces akredytacji objął jednocześnie wszystkie szpitale Bonifraterskiego Centrum Medycznego – w Krakowie, Katowicach, Łodzi, Piaskach-Marysinie i we Wrocławiu. Dla trzech z nich był to kolejny etap cyklicznej oceny, natomiast dwa szpitale rehabilitacyjne przystąpiły do audytu po raz pierwszy. Przygotowania trwały ponad pół roku i wymagały od zespołów tysięcy godzin pracy. Ponadto, opracowywania dokumentacji, wdrażania procedur i utrwalania standardów, które na co dzień mają służyć pacjentom.

Jak podkreśla prezes Bonifraterskiego Centrum Medycznego, Jacek Graliński, akredytacja to nie jednorazowe wydarzenie, lecz proces ciągłego doskonalenia. – Jakość w ochronie zdrowia nie jest pojęciem nowym. Zawiera się już w lekarskiej przysiędze: pomagać, nigdy nie szkodzić. Akredytacja to jej współczesne, praktyczne wcielenie – mówi.

Co daje akredytacja pacjentowi i szpitalowi?

Certyfikat przyznawany przez Ministerstwo Zdrowia to dla pacjentów gwarancja, że placówka jest miejscem przewidywalnym i bezpiecznym. Dla szpitala oznacza on natomiast wymierne korzyści. Lepszą organizację pracy, niższe ryzyko błędów i możliwość uzyskania wyższego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.

Szpitale Bonifratrów zdobyły aż 85 procent możliwych do uzyskania punktów, co potwierdza, że ich systemy zarządzania jakością należą do czołówki w kraju. Akredytacja oznacza, że każda decyzja kliniczna, każdy podany lek i każda procedura są prowadzone w oparciu o jasno określone standardy. Dzięki temu ryzyko pomyłki czy zdarzeń niepożądanych maleje, a efektywność leczenia wzrasta.

– W Bonifraterskim Centrum Medycznym pracuje ponad 2,7 tysiąca osób. Akredytacja uświadamia im, jak ogromny wpływ mają na bezpieczeństwo pacjenta. To inwestycja w kulturę odpowiedzialności, nie w formalności – podkreśla Graliński.

Chcesz zadbać o stan swojego uzębienia? Dzięki usługom dentysta Wrocław jest to możliwe! Sprawdź: implanty Wrocław

Etyka i ekonomia idą w parze

Proces akredytacji jest kosztowny, ale – jak zaznacza prezes spółki – te wydatki się zwracają. Mniej błędów oznacza mniej szkód, mniej postępowań sądowych i większe zaufanie społeczne. Bonifraterskie Centrum Medyczne działa zgodnie z misją Zakonu Bonifratrów, której fundamentami są szacunek, duchowość i jakość.

Z perspektywy finansowej akredytacja również ma znaczenie – NFZ premiuje placówki certyfikowane wyższą wartością kontraktu, co w przypadku Bonifraterskiego Centrum Medycznego oznacza nawet 10 milionów złotych w ciągu trzech lat. To jednak tylko fragment szerszego obrazu. Jak mówi Graliński, nie chodzi o pieniądze, lecz o to, by pacjent miał pewność, że trafił w ręce ludzi, którzy pracują według najlepszych wzorców.

Zmagasz się z kontuzją bądź inną dolegliwością cielesną? Polecamy kontakt z wykwalifikowanym fizjoterapeutą, Szymonem Budnikiem. Specjalista udzieli Ci pomocy w ramach usług masaż Poznań i fizjoterapia Poznań.

Nowe standardy, nowe wyzwania

Wprowadzenie nowych zasad akredytacyjnych dla szpitali wywołało w środowisku dyskusję – część menedżerów wskazuje, że są zbyt restrykcyjne. Graliński podkreśla, że zbyt wysokie wymagania mogą zniechęcić placówki do podejmowania wysiłku certyfikacji. – Jeśli na ponad tysiąc szpitali tylko dwieście ma akredytację, to sygnał, że warto poszukać równowagi między ambicją a realiami – mówi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *